środa, 26 lutego 2014

Rozdział 1 - wprowadzenie

Razem z tatą przeprowadzam się do Londynu.Wcześniej mieszkałam w Polsce.Moi rodzice rozstali się jak miałam 14 lat , chciałam zacząć życie od nowa. W Polsce poznałam Perrie i Jade , obecnie są jedynymi osobami , którymi mogę się wypłakać na ramieniu.  Moje przyjaciółki niestety zostały w Warszawie .
*na lotnisku*
Pożegnałam się z Pezz i Jade.Obiecałyśmy sobie że będziemy się odwiedzać. Wypłakałam z siebie chyba 10 l. łez . Wsiadłam do samolotu
-Tato , ja siedam obok ciebie prawda ?
-Chyba żartujesz wstydze się takiej gówniary
Usiadłam ze łzami w oczach jak najdalej od niego , chciałabym zostać w Polsce...
Przez cały lot nie wyjmowałam słuchawek z uszu. Muzyka to całe moje życie.Uwielbiam śpiewać i tańczyć.
Wylądowaliśmy. Tata nawet nie pomógł mi z walizką.Zamówiliśmy tax'ówkę.W samochodzie wogule się do niego nie odzywałam..on od czasu do czasu pytał o godzine..Jechaliśmy około 20 minut.Wkońcu wysiedliśmy na jakimś odludziu.
-Co tu robimy ?
-Lepiej idź a nie gadasz...
Weszliśmy do mieszkania.Było zimno i ciemno.Ojciec położył mi na stole klucze i ''instrukcje samodzielności ''
-Co to jest ?
-W Londynie masz się stać samodzielna , wszystko dokładnie ci wypisałem -  wyszedł
Rozpłakałam się . Byłam zła a jednocześnie smutna nic w moim życiu się nie układało . Nie wiedziałam jak sobie poradzić...Postanowiłam zadzwonić do Perrie
-Halo Pezz ?
-Tak. Co się stało ? ty płaczesz ???
-Ja nie dam rady ! Ojciec mnie zostawił zupełnie samą !!!
-Jak to ? Opowiedz mi szybko
Opowiedziałam jej całą historię
-Spokojnie kochana musisz się uspokoić
-Dobrze spróbuje...papa :;*
-Pa kocham Cię pamiętaj że jak będziesz czegoś potrzebowała to od razu do mnie dzwoń
Otworzyłam listę i dokładnie przeczytałam.Była tam koperte z pieniędzmi , więc postanowiłam pujść do sklepu kupić coś do jedzenia po czym przygotować sobie plan życia na jutro.
*rano*
Wstałam o godzinie 5:00 byłam padnięta musiałam pozałatwiać dziś dużo spraw . Pomalowałam się , zjadłam śniadanie i zadzwoniłam do szkoły
-Dzień dobry , chciałam się zapytać czy mogę przyjść dziś na zajęcia
-Jak pani się nazywa ?
-Alex Chajner
-Tak niech przyjdzie pani na godzinę 8:00
-Dobrze. Dowidzenia
Wyszłam z domu szłam jakieś 20 minut po czym doszłam do czerwonego budynku.Weszłam do szkoły...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
To było wprowadzenie w następnym rozdziale akcja się rozwinie . Podoba wam się ? next - 1 kom

3 komentarze:

  1. Świetnie! Tylko nie wiem czemu, ale dziwnie czyta się taką dużą czcionkę. Głownie blogi są prowadzone małą czcionką, więc... Kwestia przyzwyczajenia :) Zapraszam do mnie : http://midnight-memories-moje-opowiadanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. tak wiem czcionke i wygląd bloga mam zamiar zmienić w najbliższym czasie <3 Bardzo dziękuje za miły komentarz <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie się zaczyna. Kiedy next? Czekam i życzę weny ;) ♡

    OdpowiedzUsuń